W sierpniu 2017 p. Alicja Citko uczestniczyła w dwutygodniowym kursie języka francuskiego w Anglet. Był to kurs na poziomie zaawansowanym, mający na celu kształtowanie i utrwalanie umiejętności językowych, w szczególności mówienia i rozumienia języka mówionego.
Anglet to niewielka miejscowość należąca do francuskiego trójmiasta Bayonne-Anglet-Biarritz, położona nad Oceanem Atlantyckim. W Anglet próżno szukać turystów z Europy i świata, tak licznie odwiedzających Lazurowe Wybrzeże i Paryż. To miasteczko spokojne, przyjazne i iście francuskie, znane przede wszystkim wśród francuskich surferów.
Poza plażą i silnymi falami oceanu, w Anglet uwagę przykuwają małe, głównie białe domki i ciche uliczki. W jednym z takim domków mieści się szkoła języka francuskiego, do której uczęszczałam. Można ją zobaczyć na zdjęciu poniżej. Szkoła jest niewielka, ma tylko 4 sale, a grupy w niej są mało liczne, co bardzo sprzyja nauce. Poza mną uczą się w niej Brytyjczycy, Szwedzi, Szwajcarzy, Hiszpanie, Rosjanie, czyli całkiem międzynarodowe grono. Jednak tutaj nikt nawet nie próbuje mówić po angielsku – wszyscy używają francuskiego, nawet ci, którzy uczęszczają na kurs na poziomie podstawowym. Każdy tu ma motywację do nauki. Kurs trwa 4 godzinny dziennie, od poniedziałku do piątku.
Na kursie i poza szkolnych kontaktach z kursantami nauka francuskiego się jednak nie kończy. Mieszkańcy Anglet są tak mili i towarzyscy, że chętnie nawiązują rozmowy w sklepie, w autobusie, na plaży. W całym pobycie towarzyszyła mi także telewizja francuska – a w szczególności ważna wtedy reforma prawa pracy w tym kraju.
Udział w kursie stanowi niezwykle cenne doświadczenie pod względem zawodowym i osobistym.