Dawno nas tu nie było. Pod naszą nieobecność rośliny rozrosły się i trochę wymagały poskromienia. Trzeba było opielić klomby, wygrabić suchą trawę i podciąć niektóre krzewy. Praca w tak dużej grupie, to siła i sama przyjemność.
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej 'Polityce Cookies'.